Kultura i sztuka

1

„Nie ma się czego bać” - recenzja

„Nie ma się czego bać” - recenzjapuella8791 | dodany 5774 dni 15 godzin 42 minuty temu | (www.salonkulturalny.pl) | Dodaj do obserwowanych obserwuj
Książkę angielskiego pisarza Juliana Barnesa „Nie ma się czego bać” (wyd. Świat Książki) teoretycznie powinno się czytać w okolicach 1 Listopada, przed Wszystkimi Świętymi. Barnes pisze bowiem o śmierci, umieraniu, żegnaniu się ze światem i sprawach ostatecznych, lecz zarazem przekonuje nas, że „nie ma się czego bać”. Dlatego każda inna pora roku jest na lekturę tej książki dobra.
„Nie ma się czego bać” - recenzja

komentarze (0)

dodaj komentarz



na tak (1)