Wolę zajmować się władzą niż władzy służyć
Tomasz Lis: Spodziewałem się zwycięstwa Platformy, bo było już po debacie Donalda Tuska z Jarosławem Kaczyńskim. Miałem wrażenie, że wahadło wychyliło się wtedy dość zdecydowanie w stronę Platformy. Oczekiwałem jednak zwycięstwa PO na poziomie 4-5, góra 6 punktów procentowych, a nie 9 jak się okazało. Oczywiście przegrana PIS-u z założenia nie mogła pomóc "PiS-neylandowi", ale jakoś czułem, że to przeżyję. więcej...